17 IX - Agresja ZSRR na Polskę i Światowy Dzień Sybiraka

Dzisiaj (17 września) obchodzimy 83. rocznicę wkroczenia wojsk radzieckich do Polski. Po podpisaniu paktu Ribbentrop – Mołotow, Armia Czerwona 17 września 1939 r. bez wypowiedzenia wojny zaatakowała Polskę, łamiąc tym samym pakt o nieagresji, który miał obowiązywać do końca 1945 r. Rosjanie zaatakowali niespodziewanie, przez co zaskoczeni Polacy nie byli w stanie stawić czoła przeważającym siłom wroga. Propaganda sowiecka określała agresję na Polskę jako "wyprawę wyzwoleńczą" w obronie "ludności zachodniej Ukrainy i zachodniej Białorusi". Tragicznym skutkiem tych działań było zamknięcie ponad pół miliona polskich żołnierzy w niewoli sowieckiej, czy masowe deportacje polskich obywateli. Żołnierze Armii Czerwonej bestialsko mordowali jeńców wojennych i ludność cywilną, nie oszczędzając kobiet i dzieci. Na żołnierzach polskich, którzy sprzeciwiali się władzy radzieckiej dokonywano zbiorowych egzekucji. Bólu, jakiego Polacy doznali z rąk Armii Czerwonej, nie da się zapomnieć, szczególnie w obliczu panującej sytuacji na Ukrainie, która zdaje się być powielaniem historii sprzed ponad 80 lat.

Dzień 17 września 1939 r. stał się także datą symboliczną dramatu setek tysięcy Polaków. Najazd Armii Czerwonej i związane z tym prześladowanie ludności polskiej, skutkowały licznymi deportacjami Polaków na daleki wschód – represje stosowane już w latach wcześniejszych, które nasiliły się po 1939 r. Wielu z deportowanych nie przetrwało trudnej i niehumanitarnej drogi, prowadzącej do celu, którym była ciężka fizyczna praca w ekstremalnych warunkach i głodzie. Wielu z nich nie wróciło do kraju, umierając w trudnych warunkach bytowych.
Według najnowszych danych opartych na materiałach NKWD łącznie na daleki wschód wywieziono około 325 tys. obywateli Polski oraz około 100 tys. więźniów aresztowanych na Kresach. Jednak wielu z historyków nie zgadza się z tymi liczbami, uważając, iż deportowanych było kilkakrotnie więcej, niż przedstawiono w oficjalnych statystykach.

Dzisiaj przedstawiciele lokalnych samorządów, jednostek, szkół i stowarzyszeń, wspominając datę tak ważną w historii naszych terenów, dla uczczenia wszystkich, którzy doznali bestialstwa i okrucieństwa ze strony Armii Czerwonej, złożyli wiązanki pod Pomnikiem Niepodległości przy Urzędzie Miasta. Powiat Grajewski reprezentowali: Przewodniczący Rady Powiatu Grajewskiego Grzegorz Gardocki, Starosta Grajewski Waldemar Remfeld, Wicestarosta Grajewski Tomasz Cebeliński oraz Mirosława Niedźwiecka, której tata walczył pod Monte Casino, a później został wywieziony z rodziną na daleki Sybir.

Przedstawiciele Powiatu Grajewskiego złożyli także kwiaty i zapalili znicz przy pomniku upamiętniającym 80. rocznicę ostatniej deportacji ludności ziemi grajewskiej na Sybir.